Polecam wszystkim tym, którym wydaje się, że jeśli ma się taką pozycję jak Metallica, tyle pieniędzy, nieograniczony dostęp do sprzętu i do najlepszych realizatorów, to nagranie płyty jest już tylko formalnością, "bułką z masłem". Otóż to nie bułka z masłem i to zarówno dla Metallicy jak i dla każdego innego artysty (zespołu), który pragnie (często pod presją) stworzyć coś wartościowego a nie tylko kupę gówna o którym za 3 miesiące nikt nie będzie pamiętał. Czy im się to udało? ...?...
Ten film pokazuje także a może przede wszystkim członków tego zespołu jako indywidualistów, którzy muszą się po prostu po 20 latach spędzonych razem DOGADAĆ, żeby nakarmić "some kind of monster" którego sami stworzyli a bez którego nie mogą żyć!
Ten film także w bardzo sprytny sposób stara się omijać pewne drażliwe kwestie:
- pieniądze (presja - ona oczywiście przewija się w filmie ale nie jest decydująca),
- sam proces rejestracji nagrań (zapis śladów, tworzenie kompozycji itd) co mogło by ujawnić pewne techniki stosowane przez realizatorów w celu osiągnięcia samej formy płyty, brzmienia itd
I w końcu ten film ma jeszcze jedną pozytywną cechę - jest realistyczny! Oni (członkowie tego zespołu i bliscy im przyjaciele) tacy po prostu są. Jasne, że są tam pewno sceny inscenizowane i wcześniej pieczołowicie przygotowane, ale nie dominują i nie przysłaniają tym samym prawdy. Polecam dodatki na DVD które tą "prawdę filmu" potwierdzają.
Pa